Translate

wtorek, 21 listopada 2017

po rozum

idę po rozum do głowy
ścieżką wyboistą
innym razem zaułkiem ciemnym
skaczę przez rzucane kłody
i słyszę jak chrupią mi kości
rozglądam się po pustym pokoju
ale tu tylko na karku
sterczy pusta głowa
i cień postaci na ścianie
jestem już zmęczony
może przez to że czas
stał się dla mnie
jak krótkie spodenki... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz