Translate

czwartek, 30 lipca 2015

są wszędzie

tam na łące pośród traw gęstych
i kwitnących wrzosów
pasą się moje marzenia
jak owce na górskiej hali
białe dorodne wełniane
zbiegają w dół
i biegną lekko pod górę
czasami je wilk goni
wtedy stają pochylają głowy
i już teraz są jak byk na arenie
z kopyta ruszają za matadorem
przeskakują parkur i siadają na ławce
karmią się okruchami chleba jak gołębie
moje marzenia pasają się wszędzie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz